Anna Anna zapytał 6 lat temu
Witam. Mam dziadka lat 76 lat. Pracował jako dekarz i bardzo długo miał kontakt z azbestem. Kiedyś nie mówili że to jest niebezpieczne i że można mieć raka potem. Lekarz mi mówił że to tylko płuca raczej ale bym chciał wiedzieć czy mam się martwić bo dziadek kaszle bardzo i mówi że go boli jak przełyka, ale nie chce iść do lekarza.
Laryngolog odpowiada Personel odpowiedział 6 lat temu
Azbest jest przyczyną pylicy azbestowej, chorób opłucnej (w tym międzybłoniaka) oraz innych nowotworów (raka oskrzela, jajnika, nerki i krtani). Szkodliwość włókien azbestowych zależy od średnicy i długości włókien. Większe włókna nie są tak szkodliwe, gdyż w większości zatrzymują się w górnych drogach oddechowych skąd są usuwane przez rzęski, włókna bardzo drobne są usuwane przez system odpornościowy. Najbardziej niebezpieczne są cienkie włókna azbestu (do 0,01 μm) – przenikają one do dolnych dróg oddechowych, wbijają się w płuca, gdzie pozostają i w wyniku wieloletniego drażnienia komórek wywołują nowotworzenie. Dziadka należy jak najszybciej przekonać do wizyty u lekarza, wykonać niezbędne badania m.in. RTG klatki piersiowej i skonsultować pulmonologicznie oraz laryngologicznie.